piątek, 9 marca 2018

Procedura kierowania na leczenie uzdrowiskowe do zmiany? RPO apeluje o sanatoria dla osób o ograniczonej zdolności do samoobsługi


Kolejne w ostatnim czasie wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara w obronie interesów osób z niepełnosprawnościami. Tym razem RPO dopatruje się dyskryminacji w procedurze kierowania obywateli na leczenie uzdrowiskowe, a w szczególności problemów z korzystaniem z sanatoriów osób, które są niesamodzielne w codziennym funkcjonowaniu.

RPO zwrócił się do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego z prośbą o zajęcie stanowiska odnośnie problemu z dostępem do leczenia sanatoryjnego osób o ograniczonej zdolności do samoobsługi i samodzielnego poruszania się. Zdaniem Rzecznika "Obowiązujący sposób kwalifikacji do leczenia uzdrowiskowego można uznać za dyskryminujący względem tej części pacjentów" - warto przypomnieć, że rozporządzenie Ministra Zdrowia z 5 stycznia 2012 r. w sprawie sposobu kierowania i kwalifikowania pacjentów do zakładów lecznictwa uzdrowiskowego przewiduje, że lekarz kierujący do uzdrowiska, ma obowiązek ocenić zdolność pacjenta do samoobsługi i samodzielnego poruszania się (lub zdolność do samoobsługi i samodzielnego przemieszczania się na wózku inwalidzkim). Według RPO ten zapis sprawia, że grupa pacjentów niesamodzielnych ma mniejsze szanse na skorzystanie z tej formy leczenia, choć potrzebują go w takim samym, a często nawet w większym stopniu niż inni.


Jednocześnie Rzecznik zauważa, że osoby wymagająca opieki, często korzystają z tej formy leczenia dzięki wspólnemu wyjazdowi z bliską osobą. Przepisy prawa nie zabraniają tego, jednak Narodowy Fundusz Zdrowia nie zawsze jest przychylny takim prośbom - wskazuje na to treść licznej korespondencji kierowanej do RPO przez obywateli.

RPO uważa, że ograniczenia w zakresie samoobsługi lub poruszania się nie mogą być czynnikiem decydującym o niemożności skorzystania z sanatorium. Co mogłoby pomóc w tej sytuacji? RPO uważa, że rozwiązaniem problemu opieki nad osobami niesamodzielnymi w sanatoriach mogą być specjalnie do tego celu przeszkoleni asystenci - "Pragnę przy tym zwrócić uwagę na możliwość powiązania lecznictwa uzdrowiskowego osób, które nie wykazują się samodzielnością w codziennym funkcjonowaniu, z systemem wdrożenia usług asystenckich. Uważam, że obecność przeszkolonych asystentów w sanatoriach mogłaby umożliwić leczenie uzdrowiskowe osób z ww. ograniczeniami."

Więcej informacji oraz treść wystąpienia można znaleźć na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich.

2 komentarze:

  1. Myślę, że to doskonały pomysł. To, że część osób jest pod opieką bliskich wcale nie oznacza możliwego, wspólnego wyjazdu. Takich ośrodków z osobami opiekującymi się powinno być stanowczo więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Asystnci, super sprawa, ale póki co pozwólcie nam leczyć się w sanatorium z np. mamą, tak jak było wcześniej (2 lata temu)

    OdpowiedzUsuń