Do kuriozalnej sytuacji doszło w Malborku, gdzie Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, przez 13 lat wysyłał osobom niepełnosprawnym zaniżony zasiłek pielęgnacyjny 153 zł. Wszystko wyszło na jaw podczas kontroli Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Teraz MOPS musi zwracać niedopłacone kwoty.
Co było powodem tej sytuacji? Część osób niepełnosprawnych, uprawnionych do zasiłku pielęgnacyjnego, nie chciało otrzymywać pieniędzy przelewem bankowym, więc MOPS przesyłał je przekazem pocztowym i jednocześnie koszty przekazu potrącał z zasiłku - obecnie to niespełna 7 zł, czyli w tym przypadku zasiłek na rękę wynosił nie 153 zł, a nieco ponad 146 zł. Wszystko to trwało 13 lat i dopiero kontrola z UW wykazała nieprawidłowość. MOPS został zobowiązany do zwrotu brakującej różnicy, gdyż z wniosków pokontrolnych wynikało, że potrącanie ze świadczenia prowizji na opłatę pocztową jest niezgodne z prawem.
Zgodnie z informacją, jaką podaje potral Naszemiasto.pl, pracownicy MOPS przedstawili dokumenty, że zwrócili około 12 tys. zł za trzy ostatnie okresy rozliczeniowe - od 2014 r. do 2017 r., jednak ta sytuacja miała miejsce od 13 lat. Dyrektor MOPS Jacek Wojtuszkiewicz wyjaśnił, że wytyczne pokontrolne są wprowadzane w życie sukcesywnie. Wszystkie niedopłacone kwoty będą zwrócone.
Źródło informacji: malbork.naszemiasto.pl
skandal, tak niski zasilek pielegnacyjny? czy to dla lalek czy 2-dniowy dla ciezko chorego?
OdpowiedzUsuń