piątek, 26 października 2018

Szykują się ważne zmiany w skierowaniach na leczenie uzdrowiskowe lub rehabilitację uzdrowiskową


W piątek 26 października przekazano do konsultacji społecznych projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie kierowania na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową. Projekt przewiduje zmiany zarówno treści rozporządzenia, jak i wzoru skierowania. Co proponuje resort zdrowia?


Najważniejszą zmianą wydaje się wprowadzenie minimalnego okresu, po upłynięciu którego będzie można ponownie złożyć wniosek do sanatorium - wg projektu będzie musiało upłynąć minimum 12 miesięcy od zakończenia przez pacjenta leczenia uzdrowiskowego albo rehabilitacji uzdrowiskowej do dnia złożenia kolejnego skierowania. Przepis ten będzie dotyczył wyłącznie osób dorosłych - nie będzie miał zastosowania do dzieci, a także do osób dorosłych, w przypadku skierowań do szpitali i ambulatoriów uzdrowiskowych.

Jak podkreślają w uzasadnieniu autorzy projektu, lekarz ubezpieczenia zdrowotnego wystawiający nowe skierowanie zaraz po zakończeniu poprzedniego okresu leczenia lub rehabilitacji nie jest w stanie ocenić wpływu zakończonej terapii na zdrowie pacjenta. Jednocześnie wprowadzenie powyższego rozwiązania podyktowane jest stale wzrastającą liczbą świadczeniobiorców, którzy często natychmiast po zakończeniu pobytu w uzdrowisku, ponownie składają kolejne skierowania, wydłużając tym samym czas oczekiwania na potwierdzenie skierowania - z danych przedstawionych przez Narodowy Fundusz Zdrowia wynika, że co roku do oddziałów wojewódzkich Funduszu wpływa ok. 500.000 skierowań, z czego ok. 1/3 stanowią skierowania, które wpłynęły w okresie krótszym niż 12 miesięcy od dnia ostatniego zakończonego leczenia.

Zdaniem autorów projektu wprowadzenie proponowanej regulacji przyczyni się do bardziej równomiernego i przejrzystszego zapewnienia dostępu do świadczeń dla świadczeniobiorców i będzie miało znaczący wpływ na skrócenie kolejki oczekujących na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową.

Kolejną planowaną zmianą jest usunięcie ze skierowania, które wypełnia lekarz kierujący, informacji o miejscu i rodzaju leczenia uzdrowiskowego albo rehabilitacji uzdrowiskowej. Zdaniem pomysłodawców zmian wskazanie takie nie było wiążące dla lekarza specjalisty NFZ, dokonującego potwierdzenia skierowania. Jak zauważają autorzy projektu umieszczana przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego na skierowaniu propozycja np. miejsca skierowania pacjenta w istocie pozostaje bez znaczenia, gdyż dopiero lekarz specjalista, zatrudniony w oddziale wojewódzkim NFZ, dokonujący oceny zasadności skierowania, posiada wiedzę, które z zakładów lecznictwa uzdrowiskowego prowadzą świadczenia w zakresie profilu determinowanego jednostką chorobową pacjenta.


Kolejna propozycja zmiany przewiduje obowiązek przekazania skierowania do oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, w terminie 30 dni od dnia jego wystawienia, pod rygorem utraty ważności skierowania. Ponadto planuje się zniesienie obowiązku weryfikacji skierowania po upływie 18 miesięcy od dnia jego wystawienia - obowiązujący obecnie przepis w tym zakresie rodzi konieczność dokonania weryfikacji znacznej większości skierowań oczekujących na potwierdzenie, często związanej z wizytą pacjenta u lekarza oraz skierowaniem na ponowne badania diagnostyczne - powoduje to niepotrzebne wydłużenie kolejek osób oczekujących do poradni.

Istotnym rozwiązaniem zaproponowanym w projekcie jest usunięcie z formularza skierowania konieczności wykonywania badania RTG klatki piersiowej, poza uzasadnionymi przypadkami, np. uraz klatki piersiowej, zapalenie płuc, wysiękowe zapalenie opłucnej.

W chwili obecnej projekt jest na etapie konsultacji społecznych. Ewentualne wejście w życie nowych przepisów nastąpi w terminie 30 dni od dnia ogłoszenia.

Z treścią projektu, jego uzasadnieniem oraz przebiegiem prac nad nim można zapoznać się na stronie legislacja.rcl.gov.pl




Lubię to! / Udostępnij na Facebook!

13 komentarzy:

  1. najwieksze chamstwo pis dac klerowi okras emerytow to zarzadzenie papieza rydzyka to o rok wydluzy kolejki

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha ha, skróci kolejki. Ciekawe jakim cudem. Znowu oszczędza nie na chorych.

    OdpowiedzUsuń
  3. A lekarz balneolog to taki wielki znawca, ze wie gdzie nas wyslac??? Gdzie bedzie nam dobrze ze zdrowiem Swoi pojada tam gdzie chca po znajomosci.

    OdpowiedzUsuń
  4. W Warminsko- Mazurskim trzeba było i tak czekać rok od ostatniego powrotu, żeby złożyć dokumenty do uzdrowiska. Zazwyczaj lekarz orzecznik kierował pacjenta do sugerowanego obszaru...Rejon górki, podgórski itp...Niektórzy latami jeżdżą do tych samych obiektów.

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas w śląskim czeka się już 34 miesiące plus rok odczekać to jest 46 miesięcy i to jest taki luksus!!!!!a lekarz balentolog nie kieruje się schorzeniami pacjenta tylko wysyła gdzie popadnie ...wróciłam ostatnio z sanatorium i połowę turnusu źle się czułam bo tylko kierował się schorzeniami pulmonologa a nie wziął pod uwagę innych moich schorzeń.Jestem niezadowolona z takiego postepowania NFZ

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio byłem w sanatorium w Goczałkowicach. Mieszkając 37 km. od Goczałkowic, człowiek musi płacić, będąc w sanatorium "klimatyczne". Śmiechu warte.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałaem podobnie mieszkam w Bielsku-Białej wysłali mnie do Goczałkowic 15 km od domu w nfz pracują sami idioci

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie kierować dorosłych osób razem do jednego sanatorium.Idą do lekarza i wspólnie wysyłają wnioski,robią sobie wczasy rodzinne z zabiegami,chyba że dana osoba wymaga opiekuna..To już jest praktykowane nagminnie.Kolejki zmniejszą się o 50%.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dlaczego mam jechać skoro posiadam z mężem to samo schorzenie jeden samochód,jeden wydatek na paliwo a dodatkowo jestem niepełno sprawna


      Usuń
  9. chore ,chore, chore niech wprowadza ze zyjemy do emerytury i schodzimy z tego swiata a Rydzyk zaopiekuje sie wraz z ZUS nasza kasa wyliczona w prawdopodobienstwie zycia - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Odebrać ubekom możliwość wyjazdów bo oni już się najeździli,teraz kolej na tych co ciężko pracują ,na chorych.

    OdpowiedzUsuń
  11. : - TO TAKIE SRANIE W BANIE NA AEROPLANIE. ROBIĄ MIEJSCA DLA TYCH CO PŁACĄ Z WŁASNEJ KIESZENI,DZIŚ PŁACI JUTRO SIĘ LECZY,ALBO WCZASUJE.

    OdpowiedzUsuń