Kolejne ustępstwo protestujących w Sejmie. Nowa propozycja zmiany postulatu dodatku 500 zł dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności uwzględnia aktualną sytuację budżetową i odracza przyznanie pomocy finansowej na 2019 rok. Do inicjatywy RON odniosła się minister Rafalska - "żadnych deklaracji na gorąco nie mogę składać".
O propozycji kompromisu poinformowała Iwona Hartwich "- Rozumiemy, że w tym roku budżet jest zamknięty. Chcielibyśmy porozmawiać o tej pomocy 500 zł dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji od nowego roku." "- Rozumiemy, że ten budżet tego nie udźwignie; natomiast mamy kolejny budżet. Uważamy, że rząd powinien zrezygnować z niektórych inwestycji. Proszę państwa, można zbudować 122 mosty, można zbudować 220 mostów, ale jeśli nie zbuduje się mostu z osobami najsłabszymi, niepełnosprawnymi, to nie będzie w nas solidarności" – przekonywała. Przewodnicząca protestu wyraziła także chęć kompromisu "- Zapraszamy serdecznie stronę rządową do rozmów, jesteśmy otwarci; zapraszamy jeszcze raz, jesteśmy kompromisowi i zapraszamy serdecznie do nas."
Do propozycji odniosła się w minister rodziny i pracy Elżbieta Rafalska, która powiedziała, że "nie może na gorąco składać żadnych deklaracji". Dodała, że "- Punktem wyjścia kolejnych rozwiązań, które zaproponujemy musi być przyjęcie nowego orzecznictwa. Nowe orzecznictwo, orzeczenie o niesamodzielności i realizacja wyroku TK, wtedy możemy przejść do poszukiwania kolejnych rozwiązań."#Hartwich: rozumiemy, że w tym roku budżet jest zamknięty; chcielibyśmy porozmawiać o pomocy 500 zł dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji od nowego roku (PAP) #ProtestNiepelnosprawnych https://t.co/xgT1g3WdnG— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) 24 maja 2018
To już trzecia propozycja zmiany postulatu dodatku 500 zł dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności od początku trwania protestu w Sejmie - dwie poprzednie nie spotkały się z zainteresowaniem strony rządowej.
Źródło informacji: wp.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz