czwartek, 30 listopada 2017

Wraca temat reformy systemu orzekania o niepełnosprawności. Są już założenia do nowej ustawy


Po szczątkowych zapowiedziach sprzed kilku miesięcy powrócił temat reformy systemu orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy. Szefowa międzyresortowego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy, prezes ZUS Gertruda Uścińska, poinformowała, że przyjęto projekt założeń do projektu ustawy i został on przekazany Ministerstwu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jakich zmian w prawie możemy się spodziewać?

Pewne założenia są już znane. Najważniejszym będzie powstanie nowego, a co najważniejsze, jednolitego systemu orzekania o niepełnosprawności - "Proponowany kierunek jest taki, jaki przyjęliśmy na początku prac zespołu: jeden system i jedna instytucja, przez którą będzie można kierować wniosek o orzeczenie dotyczące niepełnosprawności i niezdolności do pracy oraz jedno kompleksowe orzeczenie". Kolejną zmianą ma być powstanie definicji osoby niepełnosprawnej niezdolnej do pracy i niesamodzielnej. Zgodnie z przyjętymi w projekcie założeń propozycjami, będzie jeden wspólny wniosek dotyczący niepełnosprawności i niezdolności do pracy, z częścią dotyczącą samooceny wnioskodawcy i oceną jego funkcjonalności. Zgodnie ze słowami prof. Uścińskiej w Polsce powinien istnieć jeden zintegrowany system orzeczniczy i jedno orzeczenie, a zamiast orzekania o niezdolności do pracy, należałoby orzekać o tym, co człowiek jeszcze może robić - słowa te padły na początku prac zespołu. Niestety nic więcej nie wiadomo, a zgodnie z zapowiedzią prof. Uścińskiej - o szczegółach będzie można mówić po tym, jak szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska zapozna się z tymi propozycjami.

Przypomnijmy, że według wcześniejszych zapowiedzi, system orzecznictwa ma być ujednolicony, a prawo do świadczenia ma przysługiwać na podstawie procentowej zdolności do pracy. Zgodnie z tym, osoby zdolne do pracy na określonym stanowisku, np. praca przy komputerze, w minimum 30% - zostałyby pozbawione prawa do renty. Pozostaje oczekiwać na kolejne szczegóły oraz obserwować temat. Źródło informacji: rp.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz